sobota, 19 lipca 2014

Dowiedziałam się ...

W dniu wczorajszym spotkałam grono miłośniczek scrapu ze śląska i dowiedziałam się .....
Dowiedziałam się, że niektóre osoby uważają, iż scraperką "staje się" dopiero po wykonaniu LO - i odetchnęłam z ulgą.
W swojej niewiedzy mam już na koncie LO.

 
 
Moje pierwsze LO posłużyło jako ostatnia strona albumu będącego pamiątką rodzinnych wakacji.

 
A oto kolejne LO ze zdjęciem osoby, która dzisiaj wygląda już dużo dojrzalej, niemniej jednak wspomnienia z dzieciństwa warto pielęgnować ...


W pracy użyłam kilka własnoręcznie zrobionych kwiatów i "kilka przydasiów".



 
 Oto moje ostatnie LO - wariacja o życiu, kopalni, nadziei ....
 

 
i jedne z pierwszych prób embossingowych, kwiatowych ... oraz konstrukcyjnych.


 
Pozdrawiam i życzę dobrego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz