Kto był ten wie, a kto nie był - niech się domyśla :-)
Dla mnie to był pierwszy ślub z moim pierwszym eksploding box-em oraz pozostałymi elementami, czyli karteczką z życzeniami i torebką na całość.
Zatem torebeczka:
kartka:
i eksploding box:
A teraz pozostały wspomnienia ....
No nie.... to na pewno Ty Grażynko? Robisz śliczne rzeczy, ale się z tym nie ujawniałaś! Gratuluję, a jednocześnie ciągle odkrywam Cię na nowo........ Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńIwonko - bardzo dziękuję, zawsze potrafiłaś dodać siły i szukać inspiracji - to od Ciebie "zaraziłam się" embossingiem :-)
OdpowiedzUsuń